Jednym z najczęściej poruszanych tematów są pytania dotyczące pozwu o rozwód bez orzekania o winie. Zwykle koncentrują się one na trzech kwestiach: jak przebiega proces rozwodu bez orzekania o winie, jakie są zasady dotyczące alimentów w takim rozwodzie oraz jak wygląda podział majątku przy rozwodzie bez orzekania o winie.
W polskim prawie rodzinnym istnieje możliwość uzyskania rozwodu bez orzekania o winie, co oznacza brak konieczności udowadniania przez którąkolwiek ze stron winy drugiej osoby. Takie postępowanie często określane jest jako rozwód ugodowy lub rozwód za porozumieniem stron.
Formalnie jednak, aby sąd udzielił rozwodu, trzeba wykazać, że małżeństwo uległo trwałemu i zupełnemu rozkładowi, a odbudowa więzi małżeńskich jest niemożliwa. Z prawnego punktu widzenia to właśnie sąd podejmuje decyzję o rozwodzie. W przypadku rozwodu bez orzekania o winie, sąd nie wskazuje, kto jest odpowiedzialny za rozpad związku – traktowane jest to tak, jakby żadna ze stron nie była winna.
Jest to istotne, ponieważ procedura rozwodowa staje się wtedy znacznie prostsza. Sąd nie zajmuje się badaniem winy, co oznacza, że nie będzie szczegółowo analizował historii małżeństwa. Mówiąc wprost, rozwód bez orzekania o winie pozwala uniknąć “wywlekania brudów”. Dzięki temu można oszczędzić sobie ujawniania nieprzyjemnych sekretów małżeńskich, a sąd może orzec rozwód w bardziej bezbolesny sposób. Pozew o rozwód bez orzekania o winie w takim przypadku może ograniczać się do ogólnego opisu przyczyn rozpadu i wskazania, że jest on zupełny we wszystkich aspektach – emocjonalnym, intymnym i gospodarczym.
Kluczowym aspektem jest tutaj sfera emocjonalna, a zaraz za nią sfera intymna. Wspólne gospodarstwo domowe jest ważnym, ale pomocniczym elementem w ocenie sądu.
Kluczowym warunkiem uzyskania rozwodu bez orzekania o winie jest zgoda współmałżonka na takie rozwiązanie. Zgoda ta musi być wyrażona wprost, co oznacza, że małżonkowie muszą wspólnie podjąć formalną decyzję o rozwodzie. Sąd nie analizuje rzeczywistych przyczyn rozpadu małżeństwa. Nawet jeśli doszło do zdrady czy przemocy, pozostaje to poza zakresem badania sądu, który często nie jest o tym informowany. Co więcej, zgoda małżonków na rozwód bez orzekania o winie uniemożliwia sądowi gromadzenie dowodów dotyczących winy. Sprawa rozwodowa ogranicza się wówczas praktycznie do wspólnych oświadczeń małżonków i rozwód można uzyskać już na pierwszej rozprawie.
Określenie “szybki rozwód” może być mylące. Nie chodzi tylko o to, ile trwa oczekiwanie na rozprawę w poszczególnych okręgach. Jeśli małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci, sąd oprócz rozwodu musi również orzec o alimentach, uregulować kontakty z dziećmi i zdecydować o opiece. Fakt, że sąd nie orzeka o winie, nie zwalnia go z obowiązku orzeczenia o sprawach dotyczących dzieci, ponieważ wyrok musi obejmować zarówno kwestie dotyczące dzieci, jak i małżeństwa.
Zdarza się, że jedyną uzgodnioną kwestią w rozwodzie jest brak winy, a sprawa rozwodowa przeciąga się przez lata z powodu braku porozumienia w kwestiach opieki nad dziećmi. W rzeczywistości “szybki rozwód” jest możliwy tylko wtedy, gdy oboje małżonkowie są w stanie uzgodnić nie tylko rozstanie, ale także kwestie związane z rodzicielstwem.
Pierwsze pytanie brzmi – które alimenty? Jeśli chodzi o alimenty na dzieci, są one całkowicie niezależne od stylu, w jakim rozwodzą się rodzice. Sąd ma obowiązek zadbać o interes i dobro małoletnich, bez względu na to, czy rozkład pożycia małżeńskiego nastąpił z winy jednej ze stron. Obowiązek alimentacyjny na dzieci stanowi osobny temat i zawsze jest rozpatrywany przez sąd.
Inaczej wygląda sytuacja z alimentami na współmałżonka. Tutaj wszystko zależy od tego, z jakim orzeczeniem winy zakończono małżeństwo. Istnieją trzy rodzaje alimentów przy rozwodzie, choć w praktyce wyrok rozwodowy rzadko zawiera decyzję o alimentach na współmałżonka.
Mamy dwa główne rodzaje alimentów: alimenty przy rozwodzie bez orzekania o winie (na zgodny wniosek stron) oraz alimenty w sprawie, w której sąd orzekł rozwód z winy obojga małżonków. Oba rodzaje to alimenty z niedostatku. Każdy rozwiedziony małżonek może ubiegać się o takie alimenty, jeśli popadnie w niedostatek, czyli stanie się biedny i nie będzie mógł się sam utrzymać, ale bez własnej winy za taki stan. Różnica polega na tym, że alimenty bez orzekania o winie są należne przez 5 lat od wyroku rozwodowego, a alimenty z winy obojga małżonków są bezterminowe.
W mojej prawie dekadzie praktyki zawodowej, alimenty przy orzeczeniu rozwodu bez winy spotkałem bardzo rzadko, podobnie jak alimenty z winy obojga małżonków. Jeden z przypadków to moja wygrana dla klientki w skrajnie trudnej sytuacji, a drugi znam z relacji klienta, który przyszedł do mnie z takim wyrokiem. Alimenty z niedostatku to prawdziwa rzadkość, niemal jak jednorożec. Każdy doświadczony adwokat rozwodowy może to potwierdzić.
Pierwsza różnica polega na tym, że alimenty małżeńskie przysługują wyłącznie małżonkowi, który nie jest winny rozpadu związku. Drugą istotną różnicą jest to, że małżonek niewinny nie musi znajdować się w stanie niedostatku, aby ubiegać się o alimenty. Trzecia różnica to fakt, że sąd bierze pod uwagę zarówno aktualną sytuację finansową, jak i dotychczasowy standard życia małżonków.
Alimenty na małżonka występują stosunkowo często, choć zdobycie ich nie jest prostą sprawą. Praktyka w tej kwestii nie jest jednolita, co oznacza, że sąd podejmuje decyzje w zależności od indywidualnych okoliczności. Kluczowe czynniki wpływające na możliwość przyznania alimentów obejmują:
Podsumowując, kobieta, która jest niewinna, ma długi staż małżeński, problemy zdrowotne i niski dochód, ma większe szanse na alimenty, szczególnie jeśli była duża dysproporcja dochodów i wysoki poziom życia. Nawet jeśli były mąż ma problemy zdrowotne i niestabilne dochody, szanse na alimenty mogą być znaczące.
Alimenty na małżonka nie muszą być orzekane w wyroku rozwodowym. Można je wystąpić po rozwodzie, choć im później, tym trudniej jest je uzyskać. Jeśli alimenty były zgłoszone w trakcie sprawy rozwodowej, ale później wycofano żądanie, późniejsze uzyskanie takich alimentów może być bardzo trudne.
W przypadku rozwodu bez orzekania o winie, oceniam, że szanse na przyznanie alimentów są mniejsze niż 1%.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że rozwód i podział majątku są ze sobą ściśle powiązane. W rzeczywistości jednak, formalny rozpad małżeństwa nie jest warunkiem koniecznym do podziału majątku. Rozwód formalnie stwierdza jedynie koniec małżeństwa, podczas gdy postępowanie o podział majątku może toczyć się równolegle, szczególnie w przypadku rozdzielności majątkowej. Po rozwodzie, zasady podziału majątku pozostają niezmienne.
W kontekście rozwodu bez orzekania o winie, zasada jest taka, że majątek wspólny dzieli się równo pomiędzy małżonków. Jeśli występują różnice, mogą być one wyrównane poprzez spłaty lub dopłaty. Jednak w wyjątkowych sytuacjach, sąd może na wniosek jednej ze stron zdecydować o nierównym podziale majątku – na przykład przyznając jednemu małżonkowi 65% majątku, a drugiemu 35%. Wówczas wartości rozliczeń i spłat będą obliczane zgodnie z przyznanymi udziałami.
Mimo że równe udziały są regułą, nierówne udziały mogą być uzyskane, jeśli udowodni się, że majątek został rozdzielony nierównomiernie z powodu niewłaściwego zarządzania. Nierówne udziały często wiążą się z zarzutami wobec drugiego małżonka, jak marnotrawstwo czy alkoholizm, ale nie są tożsame z winą za rozpad małżeństwa. Możliwe jest posiadanie równych udziałów w majątku mimo winy w rozpadzie małżeństwa, a także walka o nierówne udziały przy rozwodzie bez orzekania o winie.
Zarzuty dotyczące nierównych udziałów powinny odnosić się bezpośrednio do majątku, jak np. wydawanie wspólnych pieniędzy na nieuzasadnione cele. Natomiast zarzuty moralne, jak zdrada, nie wpływają na podział majątku.
Nawet jeśli rozwód został przeprowadzony bez orzekania o winie, można nadal starać się o nierówne udziały w majątku. Decyzja o nieporuszaniu kwestii winy w sprawie rozwodowej nie wyklucza możliwości podniesienia tych samych argumentów w sprawie o podział majątku. Żadne zasady “przedawnienia” czy “wygaśnięcia” nie ograniczają możliwości dochodzenia swoich praw w tej kwestii.
Koszty i czas trwania rozwodu bez orzekania o winie mogą się różnić w zależności od wielu czynników, ale generalnie ten rodzaj rozwodu jest zazwyczaj mniej kosztowny i szybszy niż rozwód z orzekaniem o winie. Ile kosztuje rozwód bez orzekania o winie? W Polsce opłata sądowa za złożenie pozwu o rozwód bez orzekania o winie wynosi zazwyczaj 600 zł, choć mogą wystąpić dodatkowe koszty związane z doradztwem prawnym, ewentualnymi mediacjami czy opłatami za dokumentację. W przypadku, gdy sprawa jest prowadzona przez adwokata, jego wynagrodzenie może różnić się w zależności od jego stawki oraz stopnia skomplikowania sprawy, ale zazwyczaj wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Koszty mogą się zwiększyć, jeśli konieczne będą dodatkowe usługi, takie jak opłaty za biegłych sądowych czy mediacje.
Ile trwa rozwód bez orzekania o winie? Proces taki zazwyczaj trwa krócej niż rozwód z orzekaniem o winie, głównie dlatego, że nie ma potrzeby udowadniania winy i szczegółowego badania przyczyn rozpadu małżeństwa. W praktyce rozwód bez orzekania o winie może trwać od kilku miesięcy do roku, w zależności od obciążenia sądu, kompletności dokumentów oraz skomplikowania sprawy. W przypadku, gdy obie strony zgadzają się co do warunków rozwodu i nie ma żadnych dodatkowych sporów, proces może zakończyć się na pierwszej rozprawie. Warto jednak pamiętać, że czas trwania może się wydłużyć, jeśli istnieją kwestie do rozstrzygania, takie jak podział majątku czy ustalenie opieki nad dziećmi.
Mam za sobą co najmniej 300 rozwodów. Przećwiczyłem każdy wariant wydarzeń. Mogę Ci pomóc.