Przed Tobą otwarta koperta, a na stole jej zawartość. Zobowiązanie, doręczenie, pouczenie, a do tego pismo współmałżonka z nie zawsze prawdziwymi informacjami na Twój temat oraz plik załączników.
Całość napisana nie do końca zrozumiałym językiem.
Współmałżonek czegoś chce. Sąd też czegoś chce.
Gdzie tu jest początek, a gdzie koniec? Które rzeczy są ważne? Które zależą od Ciebie? Od czego zacząć? Co teraz robić!?
Zadzwoń, żeby dowiedzieć się więcej
Ustal najszybszy możliwy termin spotkania. Na spotkaniu dowiesz się wszystkiego, co jest ważne i istotne w Twojej sprawie oraz poznasz strategię działania w Twojej sytuacji.
Jeśli powierzysz mi sprawę, zajmę się wszystkim co najtrudniejsze.
Jeśli chcesz działać samemu, oto lista niezbędnych kwestii, którymi musisz się zająć:
Na 95% sąd napisał Ci, ile masz czasu na odpowiedź. Musi to być co najmniej 14 dni. Czasami jest to 21 dni, a w okolicy Bożego Narodzenia oraz w wakacje nierzadko nawet 30 dni. W tym czasie musisz zgłosić wszystkie dowody, twierdzenia, zarzuty i wnioski.
Sąd chce wiedzieć, czy zgadasz się na rozwód i na jakich warunkach. Oraz jakie jest Twoje stanowisko co do spraw dzieci. Napisz to, czego chcesz na chwilę obecną. Na szczęście stanowisko w rozwodzie zawsze można zmienić.
Pozew może zawierać wniosek o zabezpieczenie. Z reguły sąd oczekuje od Ciebie osobnej odpowiedzi w ciągu 7 dni. To bardzo ważne, bo to inny termin niż odpowiedź na pozew. Jeśli nie odpowiesz, sąd ma wolną rękę – może wydać takie zabezpieczenie, jakie uzna za stosowne.
Możesz przerazić się liczbą tego, czego w pozwie oczekuje od Ciebie współmałżonek – zaświadczeń, billingów, adresów, wyjaśnień itd. Pamiętaj – Ciebie obowiązuje tylko to, czego chce sąd. Jest to wymienione na pierwszej stronie pisma z sądu.
Razem z pozwem dostajesz 5-6 stron wyciągu z przepisów. Jeśli masz wolny czas i nastrój na lekturę, to przeczytaj. Ja to już czytałem i zapewniam Cię, że po lekturze będziesz wiedzieć dokładnie tyle samo co przed. Natomiast ja wiem, co te przepisy oznaczają w praktyce.
Zawsze wyjdziesz ode mnie z pomysłem na rozwiązanie problemu i poprowadzenie sprawy. Czasami moje propozycje są niełatwe, ale opierają się wyłącznie na sprawdzonych sposobach. Rozwiązanie, które Ci przedstawię, zaoszczędzi Ci czas, zdrowie i pieniądze.
Im więcej ustalimy z drugą stroną w wyniku negocjacji, tym większa gwarancja końcowego efektu. Jako że ja wiem, czego możesz spodziewać się w sądzie, powiem Ci, kiedy warto podpisać ugodę, a kiedy trzeba odejść od stołu negocjacyjnego.
Sąd zna tylko akta, a ja wiem, co się powinno w nich znaleźć. Kiedy ustalimy cel i strategię, ja wybiorę takie dowody, żeby w sądzie znalazło się wszystko – wszystko, co jest niezbędne. I możesz być spokojny o moje pisma – piszę do sądu w sposób maksymalnie zrozumiały.
Wszystko rozgrywa się na sali sądowej. I rozgrywa się bardzo dynamicznie. Trzeba słuchać świadków, reagować na ich odpowiedzi, odpierać ataki drugiej strony oraz jasno i zwięźle komunikować się z sądem. Dla mnie to codzienność, dlatego ja się tym zajmę w Twojej sprawie.